Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/99

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Nie są z gruntu złe; w niektórych przebija się wiącej lekkości, niekonsekwencji i złośliwości raczej, jak istotnej złości. Niektóre nie robią nic złego ani dobrego, ale już przez to samo wykazują swą niższość. Inne przeciwnie, znajdują upodobanie w złem i cieszą się, gdy się im uda takowe popełnić.
Posiadają zdolność kojarzyć rozum ze złośliwością, albo nawet i ze złością; a nie zważając na stopień rozwoju umysłowego, pojęcia ich będą zawsze niskie i uczucia odpychające.
Wiedza ich w rzechach świata duchowego bywa ograniczoną, a tę, co posiadają, mięszają z pojęciami i przesądami życia cielesnego. Zdolne są tylko podawać wiadomości fałszywe lub niedokładne; pomimo to uważny badacz znajdzie często i w ich udzieleniach, aczkolwiek niedokładnych, potwierdzenie wielkich prawd, o jakich pouczają nas Duchy wyższe.
W języku odbija się ich charakter. Każdy Duch zdradzający złą myśl w swych udzieleniach, może być wliczonym do trzeciego działu, dla tego to każda zła myśl, napastująca nas, musi pochodzić od Duchów tego działu.
Widzą one szczęście zacnego, a widok ten już jest dla nich męką nieustanną, doznają bowiem udręczeń, jakie budzą pożądliwość i zazdrość u ludzi.
Przechowują w sobie pamięć i uczucia cierpień życia cielesnego, a wspomnienie to bywa częstokroć boleśniejszem od samej rzeczywistości. Cierpią one istotnie, od tego, co za życia same przecierpiały i co przez nich inni musieli przecierpieć, a ponieważ cierpią długo, zdaje się im, że cierpieć muszą wiecznie, na co jakoby Bóg zezwala, dla ich ukarania.
Dadzą się one podzielić na pięć głównych poddziałów.
102. Poddział dziesiąty. Duchy nieczyste. Są one skłonne do złego, i obierają takowe za przedmiot swych zajęć.
Podają rady zdradzieckie, wzniecają nieufność tudzież niezgody, i przybierają wszelkiego rodzaju postacie, by modz tem łatwiej nas oszukiwać.
Przywiązują się do charakterów słabych, skłonnych nakłonić się do ich podszeptów, aby następnie popchnąć je do zguby, i tem