Przejdź do zawartości

Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/191

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

przywiązują znaczenie, są dla nich tak dziecinne, że nie znajdują w nich nic pociągającego, i chyba spełnienie jakiej misji, w celu posunięcia naprzód rozwoju ludzkości, może chwilowo zmienić ich usposobienie. Duchy stopni, niższych pozostają na niej częściej, chociaż i one zapatrują się na rzeczy ze stanowiska wznioślejszego jak za życia. Duchy pospolite są na niej mieszkańcami właściwemi, i stanowią masę ludności ruchomej świata niewidzialnego; zachowały one prawie te same pojęcia, gusta i skłonności, które miały pod swą powłoką cielesną; wtrącają się do naszych zgromadzeń, w nasze interesa, do naszych zabaw, w których stosownie do ich charakteru mniej więcej czynny udział przyjmują. Nie mogąc same zaspokoić swych namiętności, cieszą się widokiem tych, którzy im oddają się i pobudzają ich do dalszej czynności. Pomiędzy niemi znajdują się i więcej poważne, które patrzą i zazastanawiają się, dla nauczenia się i wydoskonalenia samych siebie.
318. Pojęcia Duchów czy się zmieniają, gdy przechodzą w stan Duchowy?
„Bardzo wiele; podlegają one bardzo wielkim zmianom, w miarę ich obezcieleśnienia; przez czas niejaki może Duch pozostawać pod wpływem tych samych pojęć, lecz pomału wpływ materji zmniejsza się, i widzi rzeczy jaśniej; następuje wtedy dla niego pora ulepszenia.“
310. Ponieważ Duch i dawniej, przed swą ostatnią śmiercią cielesną, był mieszkańcem świata duchowego, zkąd pochodzi jego zdziwienie, gdy powraca w świat Duchów?
„Objawia się to tylko w pierwszych chwilach, gdy jeszcze zostaje w zamięszaniu po przebudzeniu; później rozpoznaje się doskonale, gdy wspomnienie przeszłości powróci, i gdy zatrą się wspomnienia z życia ziemskiego.“ (163 i następ.)

Pamięć o zmarłych. Pogrzeby.

320. Duchy czy są czułe na pamięć tych, których kochały na ziemi?