Przejdź do zawartości

Strona:PL Adam Próchnik - Ignacy Daszyński życie praca walka.pdf/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cięstwa. Daszyński odparł na to, że człowiek nie może być sztandarem, może nim być tylko idea, w którą wszyscy powinniśmy być zapatrzeni i zakończył wezwaniem: „Wyżej wznieśmy sztandary“. Jakżeż odbijały się te słowa od rozwijającego się podówczas w Polsce kultu jednostki.
W okresie lat 1923 — 1925 Daszyński był zmuszony nieco osłabić swą działalność zewnętrzną. Było to wynikiem nękającej go choroby sercowej, która skłoniła go do kilkakrotnych wyjazdów leczniczych i utrudniła mu pracę parlamentarną. Przez przeciąg dwóch lat nie mógł przemawiać w sejmie i brak jego głosu dał się dotkliwie odczuć. Ograniczał się do wystąpień w komisjach, zwłaszcza w komisji zagranicznej. W tym czasie (1923 r.) zgłosił też wniosek o zniesienie kary śmierci. Jego żywa natura, przyzwyczajona przez tyle dziesiątków lat do niesłychanie intensywnego tempa pracy nie mogła jednak pogodzić się z takimi przymusowymi wywczasami i szukała sobie ujścia w innych działach pracy. O pracy oświatowej, o pracy w T. U. R. była już mowa. Główny punkt ciężkości przerzucił Daszyński w owym okresie na pracę publicystyczną. Obok działalności parlamentarnej i organizacyjnej była i publicystyka dotychczas jednym z najważniejszych terenów jego pracy. Ale nie mógł jej nigdy zbyt wiele czasu poświęcić. Tak jak wielu czynnych działaczy, których porywa wir codziennej pracy politycznej, Daszyński musiał swój talent publicystyczny rozmieniać na drobną monetę aktualnych artykułów i okolicznościowych broszur. Pauza w pracy parlamentarnej pozwoli mu teraz więcej czasu poświęcić tej dziedzinie. I oto w owym okresie powstaje cały szereg jego prac publicystycznych. Daszyński w pierwszym rzędzie przystąpił do pisania swych pamiętników. W krótkim czasie po sobie (r. 1925 i r. 1926) wyszły z druku dwa pierwsze tomy pamiętników, obejmujące okres od dzieciństwa do odbudowania państwa polskiego. Wielkie to dzieło (każdy tom zawiera kilkaset stron druku) stanowi pierwszorzędny materjał zarówno do historji socjalizmu polskiego, jak i do dziejów politycznych Polski tej epoki. Cechą charakterystyczną owych pamiętników jest to, że autor potraktował swą pracę możliwie nieosobowo, że jego historja osobista, ginie w dziejach ruchu. Bo i życie jego nie było życiem osobistem. Jego życiem była partja, sprawa socjalizmu, niepodległość i istotnie byłoby trudnem przeprowadzić granicę między