Przejdź do zawartości

Strona:Maurycy Karasowski - Fryderyk Chopin t.II.djvu/126

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ IV.
Przepędzenie lata na wsi.— Powrót do Paryża. — Moscheles. — Liszt. — Rozrywki w Nohant.

W Nohant stan zdrowia Chopina tak dalece się polepszył, iż już nikt nie wątpił o zupełnem jego wyzdrowieniu. Pokazało się, iż alarm był przedwczesny; to co niektórym zdawało się być chorobą płuc, suchotami, było tylko ostrym katarem, zapaleniem błony śluzowej. Lekarze ostrzegali teraz artystę, aby się szanował, aby się wystrzegał wszelkich w codziennem życiu nadużyć i wykroczeń. Gdyby on żył w stanie normalnym, gdyby nad nim czuwała troskliwa opieka matki, sióstr albo kochającej go małżonki, niezawodnie zwracałby więcej uwagi na swoją delikatną fizyczną organizacyę, na skłonność do kaszlu, którego nigdy zupełnie pozbyć się nie mógł, słuchałby