Przejdź do zawartości

Strona:Lucjan Siemieński-Portrety literackie.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
2

Urodził się on w Gdańsku r. 1485, gdzie jego ojciec był piwowarem i familijne nazwisko nosił Flachsbinder, używane zrazu i przez młodego Jana, lecz przerobione na greckie Linodesmon. Późniéj gdy cesarz Maxymilian zaszczycił go szlachectwem, zwał się von Hofen a po łacinie de Curiis. To jednak pewna, że w ostatku od rodzinnego Gdańska pisał się Dantyszkiem czyli Gdańszczaninem.
W dzieciństwie mało okazywał skłonności do ojcowskiego rzemiosła, za to wiele do umysłowych prac ochoty. Oddali go téż rodzice najprzód do gdańskiéj szkoły, a potém do akademii krakowskiéj, gdzie prawniczym i filozoficznym naukom poświęcał się pilnie, a poznaniu klassycznéj starożytności ze szczególną miłością; czuł w sobie bowiem ducha poetycznego i pragnął go na wielkich wzorach wykształcić. Słynął wtedy w akademii krakowskiéj głośny z poezyi łacińskich Paweł Krośnianin, który mu w tym zawodzie mistrzował. Wszakże od naukowych zajęć oderwał się gorącego serca młodzieniec, gdy w roku 1502 i 1503 powołała rzeczpospolita synów swoich na obronę granic od Tatarów i od Wołoszy. Po skończonéj wojnie znowu wrócił do miłych książek, lecz nie na długo. Snać ktoś, co się poznał na jego zdol-