Strona:Leon Wachholz - Alkoholizm a przestępstwo.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

domych pobudek działania przytomnych napozór alkoholików jest wypadek, w którym pewien gajowy udał się rano, na czczo, do karczmy, dla omówienia ze swym przyjacielem korzystnego dla obu interesu. Po rozmowie prowadzonej oczywiście nie „na sucho“, gajowy stał się ponury, wziął stojącą obok niego strzelbę, złożył się do przyjaciela ze słowami: „usuń się, bo cię zastrzelę“. Ten wziąwszy słowa gajowego za żart, nie uczynił zadość poleceniu, wówczas gajowy wypalił, kładąc przyjaciela trupem. Potem okrążył go kilka razy, zmierzył jeszcze do wbiegłej na odgłos strzału szynkarki, a gdy ta uciekła, udał się najspokojniej do domu i położył się spać. Zbudzony przez aresztującego go żandarma, nie tylko nie wiedział o niczem, ale jeszcze zaczął lamentować, bo ze śmiercią jego przyjaciela przepadł korzystny dlań interes.
Z nałogowego używania alkoholu wynikają również schorzenia takie, jak delirium tremens, w którem chory ma przykre widzenia, najczęściej w postaci tysięcy biegnących ku niemu drobnych stworzeń (może Popiel legendarny, dręczony wyrzutami sumienia rozpił się i wówczas widział biegnące