Przejdź do zawartości

Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/217

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
205
STACYA XI.
Jezusa do krzyża przybijają.
Miłość mnie zdejmowała dla grzeszników opuszczających zakon Twój.
Ps. 118.
V. Chwalimy Cię Panie i błogosławimy Cię.
R. Boś przez krzyż Twój św., świat odkupił.

Zbliżyła się ta chwila wielka, ważna, święta, w któréj spełnić się miało dzieło zbawienia narodu ludzkiego. Ludzie Boga do krzyża przybili! Za co? za to, że ich kochał, skłóli cierniem tę głowę, z któréj krew najświętsza się sączyła, przybili do krzyża te ręce, które ich karmiły i błogosławiły, przedziurawili te nogi, które obchodziły miasta i wioski wszędzie nauczając, wszędzie dobrze czyniąc! otworzyli włócznią to serce, które tak gorąco ludzi miłowało! Wisi na krzyżu Pan nieba i ziemi, a człowiek patrząc na to dzieło piekielnej złości, urąga i bluźni! Ale ten Bóg- Człowiek znieważony, zelżony, skrwawiony, z tego krzyża nad światem panować będzie, pod tym krzyżem świat cały padnie na kolana i błogosławić będzie to drzewo zbawienia naszego! ho na krzyżu spełniło się dzieło zbawienia naszego! I ten krzyż Chrystusa, utkwił w pośrodku nas, i ta