Strona:Karol May - Reïs Effendina.djvu/61

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Mówiąc to, wskazał na swego towarzysza, któremu zwisał u pasa wiele obiecujący kurbacz. Ten człowiek umiał rozkazywać! Reis nazwał go „sijadetak'”, co znaczy „twoja wspaniałość“, a tego wyrażenia używa się tylko względem osób, którym należy okazywać uszanowanie. — Stary pośpieszył do otworu, ażeby drabów przywołać. Wkrótce ukazali się obaj zbiegowie i usiedli w przygnębieniu. Tymczasem obcy skinął na mnie, żebym szedł za nim. Podszedł ku sterowi, gdzie leżał dywan, wskazał nań i powiedział:
— Usiądź obok mnie, gdyż zdaje mi się, że będziemy musieli odbyć naradę, i przyjmij ode mnie europejskie cygaro.
Usiadłem po jego prawym boku, a trzeci nasz towarzysz po lewym. Był podobnie ubrany, tylko skromniej, i także miał szablę przy boku. Posiadacz harapa stanął kilka kroków za nami. Na skinienie swego pana wydobył z za pasa étui z cygarami, otworzył i podał. Władca wyjął dwa cygara i jedno z nich mnie podał, a drugie sam zapalił. Pierwszy towarzysz nie otrzymał żadnego, a drugi

57