Strona:Kajetan Kraszewski -Tradycje kadeńskie.djvu/17

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

z najciekawszych zabytków architektury gotyckiej z początku XVI wieku: jest to dziś w zupełnej ruinie stojąca cerkiewka, którą wzniósł dla uczczenia pamięci ojca, Iwana Sapiehy, Wojewody Podlaskiego, syn jego Paweł, z przyczyny długoletności swej Nestorem zwany. Najwspanialszą wszelako budowlą Kodnia był, w głębi rynku wznoszący się, kościół, pod wezwaniem Św. Anny, na cerkiew wschodniego obrządku w roku 1875 zamieniony. Dokładnie opisywanym on był już niejednokrotnie: przez Księdza Jakóba Walickiego, Jana Fryderyka Sapiehę i innych; we wspaniałej tej, ogromnej budowie, któraby żadnej nie oszpeciła stolicy, mieścił się cudami wsławiony obraz N. P. Maryi, zwany de Guadaluppe, uwieziony potajemnie z Rzymu przez Mikołaja Sapiehę, Chorążego Litewskiego, w 1632 roku; a że ten obraz i w Rzymie, w osobnej pomieszczony kaplicy, szczególnie i powszechnie był czczonym, wielkie ztąd dla Sapiehy wynikły trudności, które dopiero po kilku latach i niezliczonych zabiegach przebaczeniem Ojca Świętego Urbana VIII zakończone zostały. W kościele Kodeńskim znajdowała się wielka ilość relikwii i apparatów, oraz ex-vota bardzo bogate: na samym obrazie N. P. Maryi mnóstwo zawieszonych było kosztowności, między któremi jaśniał ów sławny rubin ogromny, przez Króla Jana Kazimierza ofiarowany. Była to Infułacya, którą pobożni a możni dziedzice szczodrą ręką i przez długie lata uposażali; nie osobliwością tu więc były ciężkie z lamy złotej kapy i ornaty, niemniej perłami i drogiemi wyszywane kamieniami, jak również starożytnej roboty ozdobne puszki, monstrancya i kielichy. W lewej kaplicy ciekawa mieściła się galerya Sapieżyńskich portretów, począwszy od najdawniejszych czasów,