Przejdź do zawartości

Strona:Jean Tarnowski - Nasze przedstawicielstwo polityczne w Paryżu i w Petersburgu 1905-1919.pdf/87

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jakie im się nałożyć podoba. A niektórych produktów ze Śląska niemieckiego Polska koniecznie potrzebuje, miedzy innemi węgiel koksowy z Zabrza (Hindenburg), który został po stronie niemieckiej.
Art. 180 nakazuje rozbrojenie i zburzenie „wszystkich pozycji obronnych, twierdz i fortyfikacyj lądowych, znajdujących się na terytorium niemieckiem na zachód od linji, przeprowadzonych o pięćdziesiąt kilometrów na wschód od Renu”.
Ale na mocy tego samego artykułu „system obrony Niemiec na granicy południowej i wschodniej będzie utrzymany w obecnym stanie (sera conservé dans son état actuel; shall be maintained in its existing state)”.
Widzimy tedy, że Niemcy swe fortyfikacje na granicy polskiej zachowują nietknięte, maja nawet obowiązek utrzymywać je w tym samym stanie, a więc pozostawić je uzbrojone i odpowiednio je reperować. A gdy roboty reparacyjne będą przedsiębrane, któż dopilnuje, by pod pretekstem reparacji, tych fortyfikacji nie ulepszano. Widzimy więc, że mimo traktatu, a nawet pod jego osłoną, Niemcy na granicy polskiej mogą się zbroić i fortyfikować bezkarnie.
Art. 268 nakłada na Niemcy obowiązek wpuszczenia na swe terytorium wszelkich produktów naturalnych lub fabrykowanych pochodzących z Alzacji i Lotaryngji, z ziem odstąpionych Polsce i z wielkiego księstwa Luksemburskiego bez cła przez lat pięć dla Alzacji-Lotaryngji i dla Luxemburga, a dla Polski tylko przez lat trzy (sic). Dlaczego?
Wreszcie przychodzi jeszcze art. 93, który brzmi jak następuje: „Polska przyjmuje, zgadzając się na ich umieszczenie w traktacie z głównemi państwami sprzymierzonemi i stowarzyszonemi, rozporządzenia, jakie te państwa uznają za potrzebne dla zabezpieczenia w Polsce interesów mieszkańców różniących się od większości ludności rasą, mową i wyznaniem.