Przejdź do zawartości

Strona:Jean Tarnowski - Nasze przedstawicielstwo polityczne w Paryżu i w Petersburgu 1905-1919.pdf/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

1870 r., to znaczy przed jej oderwaniem od Francji, wszelkich innych Niemców zaś Francja ma prawo z Alzacji-Lotayngji usuwać, a państwo niemieckie ma obowiązek przyjąć ich na swe terytorium; że Francja ma prawo likwidować dobra niemieckie w Alzacji-Lotaryngji na koszt Niemiec, które mają indemnizować swych obywateli w ten sposób wywłaszczonych; że Francja ma prawo ściągać na swój rachunek wszelkie zaległe do dnia 11 listopada 1918 r. podatki; że Francja ma prawo ściągać z Niemiec na rzecz AIzacji-Lotaryngji wszelkie należności za pensje wojskowe i cywilne, niewypłacone do 11 listopada 1918 r., a przypadające do wypłaty, gdyby ta prowincja była pozostała pod panowaniem niemieckiem. Wreszcie widzimy, że rząd francuski ma decydować sam, bez apelu, we wszystkich sprawach tyczących się reintegracji w dane prawa, oraz przychylenia się lub ich odrzucenia do żądań ze strony Niemców, przyznania sobie naturalizacji francuskiej. Zobaczymy w dalszym ciągu, nieco niżej, jak te same sprawy były w traktacie wersalskim traktowane odnośnie do Polski.
Ze swej strony Anglja wysłała do Ameryki swego ministra spraw zagranicznych Balfoura w celu usunięcia z umysłu prezydenta Wilsona niekorzystnych dla Angiji zapatrywań odnośnie do jej zwierzchnictwa na morzu i z tego zadania, tak samo, jak p. Tardieu ze swego, p. Balfour wywiązał się znakomicie. Zwierzchnictwo na morzu pozostało przy Anglji i wszelkie morskie sprawy zostały na konferencji pokojowej dzięki rzeczonym zabiegom p. Balfoura załatwione ku zupełnemu Angiji zadowoleniu.
Ze strony polskiej udał się do Ameryki prezes Komitetu polskiego w Paryżu p. Roman Dmowski, w celu przygotowania ze swej strony, na gruncie amerykańskim, terenu pod sprawę polską na konferencji pokojowej w Paryżu. Działalność przedstawiciela polskiego w tym kierunku wykazują najlepiej dwa następujące dokumenty: Memorjał