Strona:Ignacy Radliński - Apokryfy judaistyczno-chrześcijańskie.djvu/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jące o swej istocie nadprzyrodzonej, im je od przepowiadanych wypadków dzieli większy przeciąg czasu. Starożytność proroctwa stanowi zawsze rękojmię jego wartości. Przeto autorowie Widzeń rozmaitych podawali się za osoby, znane z dziejów odleglejszych, nawet pierwotnych, lub z mitów, za dzieje podówczas ogólnie poczytywanych.
Liczne przyczyny wewnętrzne i zewnętrzne, a mianowicie: treść przeciw-państwowa apokryfów proroczych, tendencye ich przewrotowe, duch nieprzyjazny wszystkiemu, co było współczesne, utarte, na czym się opierał porządek społeczny; dalej sprzeczne i ścierające się z sobą doktryny judaistyczne i chrześcijańskie w nich zawarte, z których zwycięskie zacierały i wypierały zwyciężone; nakoniec — wypadki dziejowe, zamieszania, wojny i klęski wszelakie wpływały, że nie wszystkie tego rodzaju utwory ocalały z pogromów politycznych i religijnych i, ocalawszy, przechowały się aż do naszych czasów. Znaczna część tych utworów zaginęła. Takie twierdzenie usprawiedliwiają spotykane u pisarzy greckich i rzymskich, z okresu powstawania apokryfów i z czasów późniejszych, nazwy rozmaitych apokalips, których obecnie nie posiadamy wcale.
I tak u Porfirjusza, filozofa nowoplatońskiego (233—305) w dziele jego pod tytułem Życie Plotyna czytamy: »Było w tych czasach (za życia Plotyna, 205—270) wielu chrześcijan. Wśród nich znajdowali się heretycy (αίρετικοί). którzy się oddalili od filozofii starożytnej; takiemi byli Adelfjus i Akwilinus. Oni, porównywając między sobą dzieła Aleksandra Libijczyka, Filokoma, Demostrata i Lidusa, a przytym powołując się na Apokalipsy Zoroastra, Zostrjana, Nikoteasza, Allogena, Mezusa i innych, wielu w błąd wprowadzali i sami ulegli błędowi, kiedy utrzymywali, że Plotyn nie zgnębił dającego się rozumem pojąć bytu« (τς νοητἤς οὺσίας. Porphyrii De Vita Plotini, c. XVI).
U Epifanjusza, historyka chrześciańskiego (310—403), w dziele jego, poświęconem wyliczeniu chrześcijańskich sekt heretyckich, znajdujemy wzmiankę o dwóch Apokalipsach, Adama (Haer. XXVI) i Abrahama (Haer. XXXIX). Ta ostatnia istniała jeszcze w IX wieku.