Przejdź do zawartości

Strona:Ferdynand Hoesick - Szkice i opowiadania.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

częły zwłoki świątobliwego młodzieńca, niebawem zasłynął cudami. »Roku Pańskiego 1518 — pisze Skarga — swoim Polakom i Litwie, w małej liczbie wojska będącym, sławne zwycięstwo zjednał pod Połockiem, gdzie w białym ubierze był widziany Święty Kazimierz, przeprawę przez Dźwinę rzekę i bród ukazujący temi słowy: tędy za mną idźcie! Toż samo i drugiego roku wzywany od wojska uczynił...«
Kanonizowany został dzięki zabiegom brata swego Zygmunta I, w roku 1521 za pontyfikatu Leona X. »Z tak tedy wysokiego stanu — powiada Skarga — i królewskiego rodu młodzieńca świętego bierzmy przykład i wzór pokory, wzgardy świata, czystości i cnót innych. A tem więcej modlitwie jego za nas dufajmy, iż jest krew nasza, domownik nasz, królestwa tego syn i miłośnik ludu swego!«[1].


  1. We Florencyi, w słynnej galeryi Pitti, znajduje się prześliczny obraz pędzla Carlo Dolci'ego, wyobrażający św. Kazimierza. Według Baldinucci'ego wizerunek ten miał być zrobiony na zamówienie Kuźmy III Medyceusza. Napis pod portretem głosi: Święty Kazimierz, książę polski, syn króla Kazimierza. Piękną reprodukcyę tego obrazu pomieścił Kraj w nr. 45 z roku 1898.