Przejdź do zawartości

Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/80

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

ciż sami ludzie są obywatelami wielu Rzeczypospolitych. Sam widziałem niektórych naszych ziomków, nieświadomych naszego prawa, zasiadających w Atenach między sędziami, areopagitami, zapisanych do plemion, do pewnej klassy. Nie wiedzieli że nabywając Ateńskie obywatelstwo, tracili Rzymskie, jeżeli go przez powrót do ojczyzny nie odzyskają. Ale żaden świadom naszego prawa i zwyczaju, i chcący zatrzymać tutejsze obywatelstwo, nie przeszedł nigdy do innego.
XIII. Cała ta część mowy mojej ściąga się, sędziowie, do powszechnego prawa odmiany obywatelstwa. Niemasz w niej nic, coby się tyczyło religii lub traktatów; utrzymuję bowiem w ogólności, że niema na świecie żadnego narodu, ani tak przeciwnego ludowi Rzymskiemu przez wrodzoną jakąś odrazę i nienawiść, ani tak mu wiernego i przychylnego, z któregoby nam nie wolno było przybrać obywatela, czyli obdarzyć kogo obywatelstwem. O! przedziwne prawo, z natchnienia bogów od samego początku imienia Rzymskiego przez przodków naszych ustanowione! żeby żaden z nas me mógł być obywatelem więcej jak jednego kraju; różność bowiem kraju musi koniecznie ciągnąć za sobą różność praw; żeby nikt pomimo woli obywatelstwa nie odmieniał, ani pomimo woli w niem nie zostawał. Te są najmocniejsze fundamenta naszej wolności, że każdy może zatrzymać lub opuścić swe prawo. To bez żadnej wątpliwości ugruntowało nasze państwo, najwięcej pomnożyło sławę imienia Rzymskiego, co pierwszy założyciel tego miasta, Romulus, w traktacie z Sabinami wskazał, że to państwo nawet przybieraniem nieprzyjaciół do obywatelstwa rozszerzać się ma[1]. Za jego powodem i przykładem nie przestawali nigdy przodkowie nasi cudzoziemcom praw obywatelstwa nadawać i udzielać: i tak wielu z Lacyum, jak Tuskulanie i Lanuwini, i zkądinąd całe narody, jak Sabinowie, Wolskowie, Hernikowie, do grona obywatelstwa przyjęci[2]. Z tych narodów ani nikt nie był zmuszony, kto nie chciał, odmienić obywatelstwo, ani gdy niektórzy nasze obywatelstwo z łaski ludu Rzymskiego otrzymali, nie uważano tego za naruszenie zawartego z nimi traktatu.

XIV. Ale są pewne traktaty, jak na przykład z Germanami, Insubrami, Helwetami, Japidami[3], i z niektóremi barbarzyńskiemi

  1. Livius, I, 13.
  2. Livius, II, 16, VIII, 11, 14, epitome, 80
  3. Cezar, de bello Gallico, I, 40, powiada że za jego konsulatu Ariowist