Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/60

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

część prowincyi, o której sprzeciwienie się miejsca mieć nie może, a tej nie tyka, o którą sprzeciwić się wolno; w czem wszystkiem nie targa się na to, co lud Cezarowi udzielił, a co mu dał senat, to, chociaż sam senator, chce mu jak najprędzej odebrać. Drugi ma wzgląd na wojnę w Gallii; pełni obowiązek dobrego senatora, chociaż szanuje prawo, którego za prawo nie zna; bo naznacza dzień, w którym kto inny ma nastąpić na miejsce Cezara[1]. Nic mi się nie zdaje odstępować więcej od zacnego zwyczaju przodków, jak żeby konsul, który ma objąć swoją prowincyą pierwszego stycznia, jak na przyobiecaną, a nie zupełnie uchwaloną miał czekać. Miałżeby przez cały czas swego konsulatu bez prowincyi pozostać, kiedy mu, nim jeszcze konsulem wybrany został, prowincyą uchwalono? Będzieli ciągnąć los, lub nie? Jak byłoby nierozsądną rzeczą nie ciągnąć, tak śmieszną nie posiadać tego, co się losem wyciągnęło. Mali pojechać w odzieniu wojskowem? Dokąd? dokąd mu przed pewnym dniem przybyć nie wolno. Przez styczeń, luty, prowincyi mieć nie będzie, aż dopiero pierwszego marca znagła mu się prowincyą urodzi. Tymczasem podług tych wotów, Pizo pozostanie w swej prowincyi. Jakkolwiek są ważne te wszystkie względy, niemasz ważniejszego nad ten, że byłoby zniewagą karać wodza uszczupleniem jego prowincyi, czego wystrzegać się trzeba w postępowaniu nie tylko ze znakomitym, ale nawet z pospolitym człowiekiem.

XVI. Wiem, senatorowie, żeście wiele szczególniejszych i prawie jedynych zaszczytów dla K. Cezara uchwalili. Jeśli na to zasłużył, okazaliście mu wdzięczność; jeśli dla tego żeby tym mocniej do naszego stanu się przywiązał, mądrzeście w tem postąpili. Nikogo jeszcze ten stan nie obsypał swemi zaszczyty i dobrodziejstwy, coby poczytywał jakąkolwiek godność wyższą od tej, jaką od was otrzymał. Nikt tu jeszcze nie zajął pierwszego miejsca, kto wolał starać się o łaskę ludu. Ale niektórzy ludzie, albo nie ufając sobie dla swej własnej niegodności, albo odstręczeni od tego stanu cudzem

    razie Gallia Cisalpińska, mogła być odjęta za sprzeciwieniem się trybuna; ale trybun nie mógł odjąć prowincyi uchwałą senatu nadanej, jak tu Gallii Transalpińskiej.

  1. Brakowało jeszcze półtrzecia roku do lat pięciu, na które lud i senat nadal Cezarowi rządy jednej i drugiej Gallii. Senator, o którym tu mowa, oświadczył zapewne że należy powstrzymać się jeszcze do upłynienia tego czasu z wyznaczeniem następcy Cezara.