Przejdź do zawartości

Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/586

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ostateczności przywiedli, gdym podawał najsłuszniejsze warunki i myślał nawet spuścić z nich cokolwiek, z umiarkowaniem i po ludzku spór ten zagodzić chcieli. Zaledwie podobna do prawdy aby ci, którzy ogłosili Dolabellę nieprzyjacielem ojczyzny za czyn najsprawiedliwszy[1], mogli mi pofolgować będącemu z nim jednego zdania.»
Nie dośćże jasno zdaje się wam przyznawać do społeczeństwa zbrodni z Dolabellą? nie widzicież że te wszystkie z jednego źródła pochodzą? Sam nakoniec wyznaje, a ktemu dość subtelnie, że ci, co ogłosili Dolabellę nieprzyjacielem ojczyzny za czyn najsprawiedliwszy (jak się zdaje Antoniuszowi), nie mogą przebaczyć będącego z nim jednego zdania.
XVIII. Co począć z tym człowiekiem, który w liście podał potomnej pamięci taką umowę z Dolabellą, że jeden z nich miał Treboniusza, a jeśli podobna, Brutusa i Kassiusza, drugi nas okrutną śmiercią zgładzić? Godzien zachowania obywatel, który zawarł tak ludzkie i sprawiedliwe przymierze. Skarży się jeszcze że odrzucono jego słuszne i skromne warunki: żeby miał Gallią Dalszą, prowincyą najsposobniejszą do wznowienia i popierania wojny; żeby Skowronki w trzeciej dekuryi sądzili, to jest żeby było schronienie dla wszystkich zbrodni z ostatnią hańbą Rzeczypospolitej; żeby potwierdzono wszystkie jego postanowienia, kiedy jego konsulatu ślad nawet nie pozostał. Zastrzegał także niejedno dla brata, L. Antoniusza, który był najsprawiedliwszym rozmiercą prywatnych i publicznych gruntów z kollegami Nukulą i Lentonem.
«Zważcie tedy ażali jest przystojniej i pożyteczniej dla stronnictwa mścić się śmierci Treboniusza, czy Cezara, i ażali jest sprawiedliwiej pracować spólnemi siłami nad wskrzeszeniem tyle razy zabitej sprawy Pompejusza, czy się połączyć, żebyśmy nie byli pośmiewiskiem naszych nieprzyjaciół.»

Gdyby była zabita, nigdyby nie powstała, co bodaj się zdarzyło tobie i twoim! «Ażali, powiada, jest przystojniej.» O przystojność właśnie idzie w tej wojnie. «I pożyteczniej dla stronnictwa.» Szalony człowieku! o stronnictwie bywa mowa na Forum, w senacie. Podniosłeś niegodziwą wojnę przeciw ojczyźnie: szturmujesz do Mutyny: trzymasz w oblężeniu naznaczonego konsula: wojuje z tobą dwóch

  1. Zamordowanie Treboniusza.