Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/333

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

nego pokoju.» Niech cię kaci porwą, podły niewolniku! nie dość żeś ladaco i pełen złości, jesteś jeszcze głupi i szalony. Co? człowiek którego oskarżasz, postawił w zasadzce posągi miedziane, żeby ich nie można było przeprowadzić z łaźni do sypialnego pokoju?
Oto masz, Cezarze, wszystko o zasadzce. Oskarżyciel nic więcej nie powiedział, dodał tylko, że miał wiadomość o spisku. Jak to? Dejotar był tak obrany z rozumu, że puścił od siebie człowieka, któremu zwierzył się tak wielkiej zbrodni! I dokąd go posłał do Rzymu, gdzie wiedział że był wnuk jego, śmiertelny nieprzyjaciel, i K. Cezar, na którego życie ten spisek uknował, zwłaszcza że ten człowiek był jedynym przeciw niemu świadkiem! «Ale braci moich, powiada, którzy o tem także wiedzieli, do więzienia wtrącił.» Gdy tedy tych więził, których miał z sobą, ciebie wolnego do Rzymu posłał, ciebie, coś wiedział o tajemnicy, która, jak powiadasz, i im także była powierzona.

VIII. Pozostała część oskarżenia składa się z dwóch punktów: pierwszy punkt, król będąc ci niechętny, upatrywał zawsze dogodnej na ciebie pory; drugi, ogromne wojsko przeciw tobie zgromadził. U wojsku krótko powiem, równie jak o innych rzeczach. Nigdy król Dejotar takiego wojska nie miał, żeby mógł z ludem Rzymskim wojować, ale takie tylko, którem granice swoje od napadu nieprzyaciół lub łotrów zasłaniał, z którego posiłki wodzom naszym posyłał. Mógł wprawdzie dawniej utrzymywać większe siły, dziś zaledwie na szczupłe zdobyć się może. «Ale miał posłać żołnierzy jakiemuś Cecyljuszowi[1], których, że iść nie chcieli, w kajdany okuł.» Nie wchodzę w to czy jest podobna do prawdy, aby król nie miał kogo posłać, lub posłani nie usłuchali, lub aby w tak ważnej rzeczy nieposłusznych uwięzić raczej niż śmiercią ukarać kazał. Ale nakoniec kiedy posyłał wojsko Cecyliuszowi, czy nie wiedział że ona sprawa upadła, czy też onego Cecyliusza miał za wielkiego człowieka, któregoby pewnie Dejotar, znający doskonale naszych spółziomków, lekce sobie ważył, bądź że go znał, bądź że go nie znał. Dodał i to

  1. Podczas kiedy Cezar zwodził boje z partyą Pompejusza w Afryce, Cecyliusz Passus z tejże partyi, zbuntował legiéą? stojącą w Syryi, lub do zbuntowanej przytoczył się. Po czem od Kassiusza pokonany i wolno puszczony. Livius, epitome, 114. Cicero ad Atticum, XIV, 9, Cassius ad Ciceronem, Epist. fam. XII, 11, 12. Dio Cassius, XLVII.