Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/324

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.
WSTĘP DO MOWY
ZA KRÓLEM DEJOTAREM.

We wszystkich czterech wojnach, jakie Rzymianie wiedli z Mitrydatem, królem Pontu, dopomagał im wierny ich sprzymierzeniec Dejotar, tetrarcha Galacyi, za co Pompejusz nadal mu mniejszą Armenią Tygranesowi odjętą, a senat udarował go tytułem królewskim. W wojnie domowej stanął pomimo podeszłego wieku (miał wtenczas łat ośmdziesiąt), na stronie Pompejusza, przyprowadził mu znaczny oddział jazdy i dowodził nią w bitwie 1’arsalkicj. Cezar zwyciężywszy Pompejusza, odjął Dejotarowi mniejszą Armenią, zachowując mu tytuł królewski. Kiedy ciągnął z Egiptu przez Galacyą na Farnacesa, syna Mitrydatowego, Dejotar przyjął go w swoim pałacu, złożył podarunki (Cicero, de Divinatione, I, 15, II, 37), dał posiłki na wojnę z Farnacesem, królem Bosporu, ale odebranego kraju nie odzyskał.
We trzy lata potem, kiedy Cezar powrócił z Hiszpanii, gdzie zakończył wojnę domową zwycięztwem odniesionem pod Munda nad synami Pompejusza, Kastor, wnuk z córki Dejotara, zmówiwszy się z jego lekarzem, oskarżył go o chęć zamordowania Cezara wtenczas właśnie, kiedy go przyjmował w swoim pałacu.
Cycero, który rządząc Cylicyą 51 roku, zaprzyjaźnił się z Dejotarem, i miał od niego pomoc w uśmierzeniu zbuntowanych tego kraju góralów (Epist. fam. XV, 4), bronił Dejotara w domu Cezara. Cezar odłożył wydanie wyroku aż do wyprawy na Partów, o której, uspokoiwszy się od domowych nieprzyjaciół, zamyślał, i która go miała zaprowadzić w tamte strony. Ale w kilka miesięcy potem dosięgły go mordercze sztylety.
Miał tę mowę Cycero pod koniec roku 709 od założenia Rzymu, 45 przed Chr., za dożywotniej dyktatury Cezara, mając lat sześćdziesiąt dwa.
Cycero posyłając tę mowę Dolabelli, tak się wyraża: «Małą mowę za Dejotarem, której żądasz, miałem z sobą, nie wiedząc o tem. Posyłam ci ją i proszę,