Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/255

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

do mężobójstwa przyznaje. W jakiemże to mieście ci ciemni ludzie śmieją to utrzymywać? oto w tem właśnie, które widziało pierwsza sprawę gardłową M. Horacyusza, dzielnego męża. Nie było jeszcze wolności w Rzymie, a już lud na zgromadzeniu uwolnił go od winy, choć się przyznał, że siostrę własną ręką zabił[1].
Jestże kto, coby nie wiedział że w śledztwie o mężobójstwo, obżałowany albo czyn zaprzecza, albo utrzymuje, że go słusznie i sprawieliwie popełnił? chybabyście za szalonego osądzili P. Scypiona Afrykańskiego, który od K. Karbona, trybuna ludu, podstępnie na zgromadzeniu zapytany, co trzymał o śmierci Tyb. Gracha, odpowiedział że słusznie był zabity[2]. Ani Serwiliusz Ahala, ani P. Nazyka, ani L. Opimiusz, ani K. Mariusz[3], ani za mego konsulatu senat nie byłby wolny od winy, gdyby nie wolno było zabijać niegodziwych obywatelów. Jakoż, sędziowie, nie bez przyczyny ludzie mądrzy w bajkach nawet pamięci podali, że kto mszcząc się śmierci ojca własną matkę zabił, przy podzielonych zdaniach ludzi, nie tylko ludzkim, ale najmędrszej bogini wyrokiem, od winy uwolniony został[4].

Jeżeli prawa XII Tablic pozwalają zabić bezkarnie złodzieja w nocy mającego lub nie mającego broń przy sobie, we dnie, jeśliby się orężem bronił: jakże tedy powiedzieć, że zabójstwo jakkolwiek popełnione zasługuje na karę, kiedy nam czasem miecz na zabicie człowieka same prawa podają? Jeżeli są przypadki, a jest ich wiele, w których wolno zabić człowieka, to zapewne takie zabójstwo jest nie tylko słuszne, ale nawet konieczne, kiedy gwałt gwałtem odpieramy. Żołnierz w wojsku K. Mariusza broniąc swej niewinności od nagabania trybuna wojskowego, który był krewnym wodza, zabił tego człowieka chcącego mu gwałt zadać. Wolał ten cnotliwy mło-

  1. Jeden z trzech Horacyuszów, którzy zwyciężyli Kuracyuszów roku 107 od założenia Rzymu. Byłto pierwszy w Rzymie przykład wyroku przez lud wydanego. Livius, I, 26.
  2. Cic. de Oratore, II, 25. Velleius Paterculus, II, 14.
  3. Obacz o Serwiliuszu Ahali Livius, IV, 14, o nim i o dwóch następnych pierwszą mowę przeciw Katylinie, 1, 2, oprócz tego o Scypionie Nazyce notę 66 do mowy za Plancyuszem, o Opimiuszu notę 75 do mowy za Sextiuszem, o Mariuszu wstęp do mowy za K. Rabiriuszem.
  4. Minerwa uwolniła od winy Oresta za zabicie matki Klitemnestry, kiedy głosy areopagu o nim wyrokującego podzieliły się na dwie równe części.