to jest: obciąć troszkę korzonki, pozostawiając je jednak w jednej czwartej części, także i szypułkę przeciwległą korzonkowi. Nakłuć jabłuszka drewnianą, szpilką gęsto, wrozmaitych miejscach i włożyć do rądla lub rynki do gorącej wody, postawiwszy rądel lub rynkę na lekkim ogniu. W tej wodzie zostawić ich dopóki miękkie nie będą, uważając bardzo aby jabłuszka nie popękały, co tylko w takim razie stać się może, jeżeli woda bardzo gotuje się czego nie trzeba dopuścić. Gdy już jabłuszka zmiękną, odlać wodę i nalać lekkim syropem, który naprzód przygotować. W syropie tym niech poleżą jabłuszka przez dwadzieścia cztery godzin. Po upływie tego czasu, odlać syrop, ułożyć jabłuszka w kompotiery, a potrząsając mocno nalać świeżym gęstym syropem i postępować dalej jak wyżej przy uwagach o gotowaniu, konserw podano, rachując gotowanie od zagotowania się wody w kociołku minut dwadzieścia pięć, a nawet jeżeli jabłuszka już były dobrze miękkie to dwadzieścia minut wystarczy.
Strona:Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków.djvu/176
Ta strona została przepisana.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/4c/Do%C5%9Bwiadczone_sekreta_sma%C5%BCenia_konfitur_i_sok%C3%B3w.djvu/page176-909px-Do%C5%9Bwiadczone_sekreta_sma%C5%BCenia_konfitur_i_sok%C3%B3w.djvu.jpg)