Przejdź do zawartości

Strona:Czary i czarty polskie oraz wypisy czarnoksięskie.pdf/165

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
O PRÓŻNOŚCI ŚRZODKÓW, KTÓRYCH LUDZIE ZABOBONNI LUB GŁUPI UŻYWAJĄ DO ZJEDNANIA MIŁOŚCI, DO ODKRYCIA SEKRETÓW I WIERNOŚCI NIEWIAST LUB MĘŻCZYZN, DO UTRZYMANIA W ZGODZIE MAŁŻEŃSTWA.

Że zaś człowiekowi Bóg zostawił wolność woli, której sam nawet nigdy naruszyć nie chce, idzie zatem, iż szatani nie zawsze, ani we wszystkich rzeczach, ani tak, jak mogliby, omamiania ludzi mają wolność. Nie mogą, naprzykład, rzecz od Boga zakazaną umysłowi wystawić tak miłą, tak powabną, aby razem nie widział jej szpetności i złości, bo inaczej musiałby koniecznie ją miłować, ją obierać i jej szukać, a zatem i zgrzeszyć; gdyż wola, idąc zawsze za światłem rozumu, nie może nie miłować tego, co on jej ze wszech miar dobre pokazuje. A stąd postrzec możemy próżność sposobów, których niektórzy, równie głupi jako bezbożni, używać zwykli, albo do odkrycia myśli i chęci innych osób, albo do zjednania miłości niewiast lub mężczyzn, albo dla doświadczenia wierności małżonków, albo do innych podobnych końców. Skąd bowiem te śrzodki skutek miałyby? Czy od szatana? Lecz gdyby szatan był panem woli naszej, albo miał wolność być na zawołaniu swywolnym ludziom, służyłby im chętnie i bez ziół, I bez napojów, i bez dziwackich obrządków, których używają do tych końców. Czy z natury?[1]
Do przekonania każdego o ich nieskuteczności, dosyć wystawić je przed oczyma takie, jakie one są w swojej istocie.

Chcesz się dowiedzieć myśli, chęci i sekretów, osobliwie niewiast?

Serce gołębie z głową żaby ususzywszy, zetrzyj na proszek i połóż na śpiącej, a powie ci wszystko, co ma w sercu. Gdy

  1. Van Helmont[2] usiłuje dowieść, iż podarunki miłosne mają moc przyrodzoną czynienia tych skutków. Lecz dowody jego są jedynem wielomówstwem. Filtra albo podarunki miłosne są właściwe chimery, stworzenia próżnujących umysłów, a skutki albo fałszywie im przypisują, albo z innych przyczyn pochodziły. Dictionare de Trevout. Jeżeli jakie kiedy skutki nastąpiły, tedy nieomylne podarunki owe jad w sobie jaki zawierały. Józef Żydowin l. II Antiq. Jud. powiada, iż Lucylla, żona Lukrecjusza, chcąc być od niego miłowana, dała mu filtrum, albo podarunek miłosny, od którego on, wpadłszy w szaleństwo, sam siebie zabił. Napój, który Cesonia dała Kaliguli dla zjednania jego miłości, pozbawił go rozumu. Suetonius in Calig.
    Philtra nocent animis vimque furoris habent. Ovidius.
  2. Alchemik i lekarz w. XVII.