Przejdź do zawartości

Strona:Chimera 1907 z. 28-30.djvu/177

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ŚLADEM ROSYNANTA165

Abbadona.

Błyskawicy pytaj!

Błyskawica.

Eloi! Eloi! lama sabahtani!

Bohater.

Boże? Boże?

Abbadona.

Jehowy gniew święty:
zetrze ON pokoleń pokolenia!

Bohater.

Chryste, ty stoisz wśród milczenia!!

(Dekoracya.)

Na tle jodowej wschodu barwy.
odziany w lśniące kiru larwy.
z krążkiem ognistym na czole.
z lilią w sercu, z krzyżem jak ziemskie niedole,
spływa on, „ciemny,“ chociaż święty,
kochany uczeń Chrystusa, litością ziemską nietknięty!

Głos.

„Dzwon mój huczy, jak niedola,
na szczęście ludzkie spada:
małym hańba! ziemskim biada!“

Chór Duchów.

on, Savonarola!

Bohater z lękiem.

Na jego czole jasne zorze

Savonarola.

Świat umęczony dam Ci, Boże!