Strona:Adolf Pawiński - Portugalia.djvu/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Istnienie człowieka czwartorzędowego jest dziś, o ile się zdaje, rzeczą stwierdzoną, którą coraz więcéj rozświecają i w całej Portugalii odszukane mieszkania ludzkie w jaskiniach i pieczarach, kiedy jeszcze morze zaléwało Europę środkową i lodniki olbrzymie zalegały dzisiejszą Szwajcaryą; kiedy mamut gościł wśród niezliczonego szeregu innych zwierząt, co już wymarły, lub się przeniosły w inne, cieplejsze kraje. O téj zresztą epoce w Portugalii zapowiedziane są oddzielne prace i objaśnienia.
O trzeciorzędowym człowieku, o jego istnieniu w nierównie wcześniejszym okresie geologicznych pokładów, już przed kilkunastu laty nawiasowo tu i owdzie przemawiano. Ale właściwie, wobec pytania daleko bliższego o człowieku czwartorzędowym, nie wyprowadzono téj sprawy na scenę, nie dawano jéj rozgłosu. Sprawa sama zresztą nie mogła sobie śpiesznie torować drogi, wsparta na kruchéj jedynie podstawie kilku spostrzeżeń, rozmaicie wykładanych.
Bodźcem w niéj stało się odkrycie w Saint-Prest we Francyi około Chartres, gdzie w r. 1848 znaleziono kopalne szczątki zwierząt trzeciorzędowéj formacyi. Dolina trzeciorzędowa w tamtéj okolicy spoczywa pod grubą warstwą czwartorzędowéj i w pewném zagięciu na jaw występuje. Tam właśnie odnaleziono kości elephas meridionalis, słonia południowego, i inne.