Przejdź do zawartości

Rozmowa z mamą (Bełza, 1912)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Bełza
Tytuł Rozmowa z mamą
Pochodzenie Dla polskich dzieci,
cykl Matka
Wydawca „Kultura i Sztuka“
Data wyd. 1912
Druk Zakład Narodowy
im. Ossolińskich
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ROZMOWA Z MAMĄ

— Powiedz mi, proszę, mateczko droga!
Którędy trafić do Pana Boga?
Czy ta jest ścieżka żywota wieczna,
Co lśni na niebie jak wstęga mleczna?
Czy jaka inna, ukryta może,
Która prowadzi w Królestwo Boże?

— O! mój najmilszy aniołku mały!
Ten jak puch śniegu gościniec biały,
Na którym ciepłą, wiosenną nocą,
Gwiazdki srebrnemi skrami migocą:
To tylko dla nas, jako wzór święty,
Na lazurowem niebie rozpięty,
By droga nasza była tak biała,
Jak ta w błękitach wstęga wspaniała.

Kto chce do nieba trafić, o! dziecię,
Ten drogę znajdzie i tu na świecie...
Niech tylko nigdy, jak źli wędrowce,
Nie zbacza z cnoty gdzieś na manowce;

Niech serce swoje bliźnim otworzy,
Niech zeń przybytek uczyni Boży,
A droga jego pójdzie najprościej,
Z padołu ziemi, do gwiazd jasności.

O! mój aniołku! przed tobą droga
Leży, wiodąca do Pana Boga!
Nie zbaczaj tylko na ścieżki kręte,
Lecz powinności wypełniaj święte:
A gdy w przyszłości kiedyś dalekiej,
Przyjdzie ci żegnać ten świat na wieki,
Bóg duszę twoją wzniesie do siebie
I śród gwiazd jasnych zawiesi w niebie!






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Bełza.