Oczekiwanie (Napierski)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Oczekiwanie |
Pochodzenie | Chmura na czole |
Wydawca | Biblioteka „Ateneum“ |
Data wyd. | 1938 |
Druk | B-cia Drapczyńscy |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
OCZEKIWANIE
W mojego domu białych ścianach
staromodne firanki, zielone żaluzje.
W każdem oknie staję na czatach:
szyby patrzą, wylękłe i groźne.
Na parapecie ustawiłem bukiet,
wymalowałem chmurne framugi.
Słyszę: stukają wróble, biją drobne dzioby,
żalą się stwory w jęku długim szarugi.
Ale on nie nadchodzi. Dźwięczą fontanny
i smak ołowiu podpływa pod wargi —
czesze włosy księżyc zaranny,
rzuca grzebień w studnię bez dna.
A on zęby szczerzy, w gałązkach krąży,
w dach wali rudy, w rynnach się sroży,
z Zachodu na Wschód burzyciel dąży,
w drzewach, nie we mnie, miota się dech boży!
Feliksowi Konopce
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stefan Marek Eiger.