Przed arcydziełem pewnego malarza Ciekawa gawiedź tłumnie się cisnęła,
Nie szczędząc pochwał (rzadko się to zdarza) I dla twórcy i dla dzieła.
Powodem uwielbienia treść obrazu była.
Widząc, jak nad lwem człowiek odnosi zwycięztwo, Każdy wołał: «Oto siła! Oto dzielność! oto męztwo!
Nie masz w świecie nad człowieka!» Wtem, Lew zjawił się zdaleka I przechwałkom kres położył.
«Pomnijcie, rzekł, iż człowiek obraz ten utworzył,
I z urojonych zwycięztw nie szukajcie chwały;
Bo lwy, nie potrzebując z prawdą się rozminąć,
Mogłyby słuszniej od was z dzielności zasłynąć, Gdyby malować umiały.»