Przejdź do zawartości

Jesion (Sterling, 1898)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Sterling
Tytuł Jesion
Pochodzenie Życie tygodnik
Rok II (wybór)
Wydawca Ludwik Szczepański
Data wyd. 1898
Druk Drukarnia Narodowa F. K. Pobudkiewicza
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały wybór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
JESION.

Przechodzę koło chaty chłopskiej. Nagle dziki
Krzyk mnie chwyta. Spoglądam — tuż ludzi gromada,
Złamany jesion; pod nim ludzki trup: twarz blada,
Strzaskana czaszka, włosów skrwawione kosmyki.

Pytam: »Kto?« — »Tać­‑to panie, chłop, rozumu nikiej
»Niemający. Wiadomo, stare drzewo pada.
»Powiadali ludziska: zrąb! Uczciwa rada.
»Wiadomo, stare, ta kruche, jak patyki.

»Chłop nic, a w drzewo patrzał, kieby w obraz święty.
»Dziś na odwieczerz chycił wiatr, drzewina trzasła,
»Ta i przygniotło«. — »Bądźcie zdrowi«. Idę dalej...

Aż tu nagle porywa mnie zwątpień wir kręty,
Wspominam młode dumy, sny, porywy, hasła...
Czy i na mnie się kiedy moje drzewo zwali?

Władysław Sterling.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Sterling.