Przejdź do zawartości

Jana Kochanowskiego Dzieła polskie (1919)/Pieśni/Księgi wtóre/Pieśń XXIII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Kochanowski
Tytuł Jana Kochanowskiego Dzieła polskie
Podtytuł wydanie kompletne, opracowane przez Jana Lorentowicza
Wydawca Tow. Akc. S. Orgelbranda S-ów
Data wyd. [1919]
Miejsce wyd. Warszawa
Indeks stron
PIEŚŃ XXIII.

Nie zawżdy piękna Zofija,
Róża kwitnie i lelija;
Nie zawżdy człek będzie młody
Ani tej, co dziś, urody.


Czas ucieka, jako woda,
A przy nim leci przygoda,[1]
Zebrawszy włosy na czoło:
Stąd jej łapaj, bo w tył goło.[2]

Zima bywszy zejdzie snadnie;
Nam gdy śniegiem włos przypadnie,
Już wiosna, już lato minie,
A ten z głowy mróz nie zginie.




  1. pora przyjazna.
  2. przygoda (occasio) u Rzymian miała długie włosy na przedzie, tył zaś głowy goły; chciano przez to oznaczyć, że kto nie korzysta z chwili i nie chwyta okazyi za włosy, ten już jej nie schwyci, gdy się od niego odwróci.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Kochanowski.