Przejdź do zawartości

Jéj imie

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Victor Hugo
Tytuł Jéj imie
Pochodzenie Wybór poezyj pomniejszych Wiktora Hugo cykl Dumania
Wydawca Hipolit Skimborowicz
Data wyd. 1849
Druk Drukarnia Gazety Porannej
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Bruno Kiciński
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
IV.
JÉJ IMIE.
Nomen aut numen. —

Czystéj lilii wonność, blask złotego wianka,
Ostatnie dnia gwarzenie,
Słodki szmer, gdy z swym lubym pieści się kochanka,
Żegnająca ulotnéj godziny westchnienie;
Dziécięcia piérwsze marzenie,

Siedmiobarwna przepaska, którą z nawałnicy,
Słońce, na znak zwycięztwa, na niebie rozwiesza;
Traf niespodziany, który rzecz nam lubą wskrzesza,
Najtajniejsze życzenie niewinnéj dziewicy,
Przyjaźń, gdy w smutku pociesza,

Śpiéw dalekiego chóru i te cudne brzmienia,
Które z Memnona zorzy wzbudzały wejrzenia,
Ulatające drżenie gasnącego dźwięku,
I wszystko, czemu myślą dodajemy wdzięku,
Mniéj miłe od jéj imienia.

Wymawiaj je po cichu, jak w modlitwach wszczętych
Kapłan cicho błagalne westchnienia wyraża,

Niech będzie wiecznym blaskiem tajnego ółtarza,
Niech będzie błogiém hasłem, które w świętym świętych,
Ten sam głos zawsze powtarza.

Bracia! nim lejąc śmieléj wyrazy ogniste,
Wespół z innémi imiony,
Odważę się wymienić to imie, tak czyste,
Tak święte, które miłość, jak skarb’ drogo czczony,
Głęboko mi wyryła w duszy utajonéj;

Piérwéj, śpiéw mój, tych śpiéwów świętości nabierze,
Których klęcząc słuchają stali w swojéj wierze,
Będzie się dźwięk uroczy w powietrzu odbijał,
Jak gdyby aniół ziemi sprzyjający szczérze,
Niewidzialnémi skrzydły nad nami przemijał.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Victor Hugo i tłumacza: Bruno Kiciński.