Przejdź do zawartości

Iskierki mistyczne/Część III

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Helena Staś
Tytuł Iskierki mistyczne
Data wyd. 1923
Miejsce wyd. [Milwaukee, WI]
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
CZĘŚĆ III.


Myśl staje się wtedy nieśmiertelną gdy wydaje z siebie świadomość Piękna i Prawdy.



MANIFESTUJMY czyli ujawniajmy w sobie charakter Boga, bo jeżeli tego nie uczynimy, to potęgujemy i ujawniamy co?
— Nieświadomość — negacyę, która jest tylko podłożem na którem ma się ujawniać Piękno i Dobro.


SŁUŻYĆ Dobru nie można inaczej jak tylko myślami, słowami i uczynkami własnego życia. A więc trzeba w myślach, słowach, czynach, ujawniać Dobro. Trzeba, abyśmy byli treścią Dobra — Jego rozkwitem na ziemi.


W KAŻDEJ godzinie i chwili naszego życia, pamiętajmy, aby życie, które jest w nas a które jest cząstką Boga, w niczem nie splamić. I nie tylko nie splamić ale starajmy się dodać mu Piękna Duchowego.


OD zrozumienia wewnętrznego “ja” nie tylko zależy nasze zdrowie i nasze powodzenie ale i nasze przyszłe życie tak w świecie astralnym jak i ponownem wcieleniu.


MÓWMY i myślmy zawsze tylko to, co jest budujące: Wierzenie w chorobę — potęguje chorobę, wierzenie w nieszczęście potęguje i sprowadza nieszczęście. Zaś wierzenie w rzeczy Dobre, Piękne, Budujące, potęguje i wytwarza dla nas to w co wierzemy. Gra tu rolę prawo natury przyciągania i odciągania.
Chrystus znał to prawo a ujawnia w słowach: “I niechaj ci się stanie podług wiary twojej”.


WE wszechnaturze leży prawo, które rządzi całem istnieniem. Przekroczenie tego prawa pociąga za sobą smutne następstwa, objawiające się cierpieniem fizycznem lub moralnem.


KTO chce Boga oglądać w najdrobniejszym szczególe życia i w całym ogromie wszechświata, ten musi Go koniecznie poznać i zrozumieć w samym sobie.


KTO nie umie wykrzesać z siebie ognia miłości, ten trudno się kusi o poznanie Boga.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Helena Staś.