Przejdź do zawartości

Epoda XV (Horacy, tłum. Siemieński, 1916)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Horacy
Tytuł Do Neery
Pochodzenie Ody Horacyusza
Wydawca Karol Sechorz
Data wyd. 1916
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Lucjan Siemieński
Tytuł orygin. Nox erat
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


DO NEERY.
XV.
Nox erat.

Noc była. Księżyc szedł błękitnym szlakiem
Otoczony gwiazd orszakiem,
Kiedym w twych ramion opleciony koło
Silniej, niźli dąb jemiołą
Słyszał, jak Bogom urągać gotowa
Przysięgłaś na moje słowa:
»Póki wróg flisów, Oryon, wzdyma morze,
Wilk szkody robi w oborze,
Wiatr rozczesuje Febowe pierścienie, —
Póty się, póty nie zmienię«.
O płacz Neero! męską siłę czerpię:
Jakem Horacy, nie ścierpię,
Byś z innym noce przepędzała płocha;
Poszukam takiej co kocha.
Nie myśl, że piękność twoja mię poruszy —
Kto raz obraził — precz z duszy!
A ty, ktokolwiek jesteś mój szczęśliwcze,
Co drwisz, żeś porwał mi dziéwcze,
Choćbyś dostatkiem trzód i łanów słynął,

A Paktol złotem ci płynął;
Choćbyś mądrością Pitagorze sprostał,
Piękniejszym niż Nirej został —
Zapłaczesz, gdy się innego uczepi;
Ja się uśmieję tem lepiej.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Horacy i tłumacza: Lucjan Siemieński.