Przejdź do zawartości

Do kochanki (Gaszyński)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Konstanty Gaszyński
Tytuł Do kochanki
Pochodzenie Poezje Konstantego GaszyńskiegoSonety
Wydawca  F. A. Brockhaus
Data wyd. 1868
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
DO KOCHANKI.

Kochanko luba! niegdyś imię twoje
Wiecznie w mych ustach, wiecznie w rymach brzmiało;
Dziś tylko wzdycham za braci mych chwałą,
Dziś tylko śpiewam ojczyznę i boje!

Niedawno jeszcze, twoich oczu dwoje
Jedynem światłem w mem niebie jaśniało;
Dziś biedna Polska moją myślą całą.
Dla niej me pieśni i wszystkie łzy moje!

Lecz w mej pamięci twój obraz nie ginie —
I nieraz w cichej dumania godzinie
Widzę cię, luba! w bóstw moich szeregu!

Tak bystra rzeka, choć ku morzu płynie,
Jednak odbija w szybkim swoim biegu
Kwiaty woniące na rodzinnym brzegu!
1833.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Konstanty Gaszyński.