Zdrada (Ginczanka)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zuzanna Ginczanka
Tytuł  Zdrada
Pochodzenie O centaurach
Wydawca J. Przeworski
Data wyd. 1936
Druk F. Wyszyński i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


ZDRADA


Nie upilnuje mnie nikt.
Grzech z zamszu i nietoperzy
zawisł na strychach strachu półmysią głową wdół —
O zmierzchu wymknę się z wieży, z warownej ucieknę wieży
przez cięcie ostrych os,
przez zasiek zatrutych ziół —

Ciężko powstaną z rumowisk tłoczące tumie przykazań
dwadzieścia piekieł Wedy,
płomienie,
wycie
i świst,
noc fanatyczna zagrozi, zakamieniuje gwiazdami,
Rtęcią wyślizgnę się z palców.
Nie upilnuje mnie nic.

Ty w wilka się zmienisz, ja w pliszkę —
ty w orła, ja w kręte dziwy — —
nieprzeniknionym zamysłem uprzedzę każdy twój pościg.
Nie upilnuje mnie świat,
o luby — o drogi — o miły,
jeśli nie zechcę
sama
słodkiej majowej
wierności.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zuzanna Ginczanka.