Zbiegło z furkotem. Stanęło — i stoi...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Grochowiak
Tytuł Zbiegło z furkotem. Stanęło — i stoi...
Pochodzenie Wiersze wybrane
Wydawca Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”
Data wyd. 1978
Druk Zakłady Graficzne „Dom Słowa Polskiego”
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
★ ★ ★


Zbiegło z furkotem. Stanęło — i stoi
Te lat czterdzieści jak widmowy las.
Nie masz, Dzieciństwo, już młodości mojej,
Został tobołek — głaz.

— Lecz jak rozplątać żyły na kamieniu,
Palcami zajrzeć do kamiennych wnętrz?
— Podźwignij czoło i nie leń się, leniu,
Do walki wręcz.

Spłonęło żyto, świt z wykrotu dymi,
Idę z palcami mgłą pokrwawionymi.





Tekst udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.