Wyznania (Augustyn z Hippony, 1847)/Księga Trzynasta/Rozdział XXXIV

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Augustyn z Hippony
Tytuł Wyznania
Część Księga Trzynasta
Rozdział Rozdział XXXIV
Wydawca Piotr Franciszek Pękalski
Data wyd. 1847
Druk Drukarnia Uniwersytecka
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Piotr Franciszek Pękalski
Tytuł orygin. Confessiones
Źródło Skany na Commons
Inne Cała Księga Trzynasta
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ROZDZIAŁ XXXIV.
Mówi pod allegoryją o rzeczach stworzonych.

Rozważałem pilnie sens tych rzeczy, któreś chciał wyobrazić albo porządkiem stwarzania dzieł twoich, albo téż porządkiem, którym opisał je natchniony twój sługa; widziałem więc, że każde dzieło z osobna uważane jest dobre, a wszystkie razem są bardzo dobre; w Słowie twojém, w jedynym Synu twoim widzę niebo i ziemię, to jest: głowę i ciało kościoła, przeznaczone przede wszystkiemi czasy, przed zawiązkiem poranku i wieczora. Skoroś począł w czasie wypełniać odwieczne twoje zamiary rzeczy przejrzanych, abyś usunął zasłony z twoich tajemnic, urządził nieład nieprawości, które ciążyły na nas niezmiernie, i odwiodły nas od ciebie do ciemnéj otchłani, nad którą unaszał się twój Duch Ś., aby nas wyratował z niéj w czasie oznaczonym: usprawiedliwiłeś niezbożnych i odłączyłeś ich od grzeszników; utwierdziłeś powagę Pisma twojego, jako firmament pomiędzy wyższemi, którzy ciebie słuchają, tudzież niższemi, którzy powadze wyższych posłuszni być winni; zgromadziłeś towarzystwo niewiernych w jednozgodność ich woli, aby się okazały gorliwe usiłowania wiernych, i w imieniu twojém rodziły owoce miłosierdzia, rozdzielając pomiędzy ubogich ziemskie dobra na zarobek dla siebie dóbr niebieskich.
Zapaliłeś na firmamencie niektóre gwiazdy rozumne, owych to powierników Słowa wiecznego żywota, świętych twoich, którzy darami duchownemi obsypani, jaśnieją wysoką w kościele powagą; potém zaś z cielesnéj materyi, dla nawrócenia niewiernych narodów wyprowadziłeś Sakramenta, cuda widome, ogłaszania słów ś., jako znaki niebieskie utwierdzone na firmamencie Pisma twojego, rozlewające i na wiernych nawet błogosławieństwo twoje, potémeś ukształcił żywą duszę, wiernych twoich, powodować się mającą czystą żądzą, według ścisłego powściągliwości prawidła.
Potém, rozumną tę duszę, tobie samemu poddaną i niepotrzebującą iść za przewodnią żadnéj ludzkiéj powagi, odnowiłeś na wyobrażenie i podobieństwo twoje; tudzież celującéj sile rozumu poddałeś czynność z rozumem zgodną, właśnie jak niewiastę mężowi; gdy słudzy twoi w tém życiu potrzebni są zawsze prawowiernym aby im wskazywali drogę do doskonałości, chciałeś przeto: iżby wierni, datkiem dobroczynnym opatrzali ich doczesne potrzeby, i te uczynki wiernych są zapisane do dziennika wiecznego żywota. Widzimy te wszystkie dzieła, i widzimy, że są bardzo dobre; albo raczéj, ty widzisz je w nas; bo łaska twoja wylała na nas dar Ducha twojego, za którego pomocą widzimy je i ciebie w nich kochamy.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Augustyn z Hippony i tłumacza: Piotr Franciszek Pękalski.