Wiosna (Przerwa-Tetmajer, 1900)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Tytuł Wiosna
Pochodzenie Poezye IV, cykl Wiersze różne
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1900
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom IV
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Wiosna.

Niegdyś, kiedy się wiosna zalśniła w przezroczu,
Marzyły mi się bóstwa żywiołów ocknięte,
Lasów bogi szumiące i przejasne, święte
Nimfy, rodzące kwiaty spojrzeniem swych oczu.

Zdało mi się, że stojąc kędyś na uboczu,
Jak malarz z poza wiklin w wodzie rozpierzchnięte
Podpatruje dziewczyny, ich nagą ponętę,
Błękit ciała wśród fali i rosę w warkoczu.

Tak ja patrzę na nagie, młode bóstwa wiosny,
Utrwalając ich obraz cudowny we wzroku,
Ich promienną urodę i pląs ich miłosny.

Już wiosna schodzi jasna z białego obłoku,
Lecz moja — przeszła — i dziś na ową Świetlistą
Patrząc, widzę ironię bytu wiekuistą...







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Przerwa-Tetmajer.