Wiem, że nie jest tak ciepło...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Ciesielczuk
Tytuł Wiem, że nie jest tak ciepło...
Pochodzenie Pies kosmosu
Wydawca Księgarnia F. Hoesicka
Data wyd. 1929
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron



∗             ∗


Wiem, że nie jest tak ciepło, tak pięknie
W groźnem życiu, jak kłamie niejeden.
Pokochałem was, rozdartych jękiem,
Przywalonych grubą kłodą biedy!

Ciągle muszę słyszeć płacze wasze,
Ciągle ból wasz, jak swój ból, czuć muszę —
Każde ludzkie cierpienie pałaszem
Trafia w żywe mięso mojej duszy.

Czoła wasze całuję gorąco,
Wasze serca całuję, nędzarze,
Wasze rany, jak zorze krwawiące,
Stygmatami we mnie się żarzą.

Sam zbolały, nieszczęsny, biedny,
Rozognioną rozpaczą pocięty,
Jestem z wami, chrystusowie powszedni,
Tłumie ludzi, na życiu rozpiętych!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Ciesielczuk.