Wieczór (Różycki, 1911)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł Wieczór
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Zabrałem niebu
Wydawca Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1911
Druk Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
WIECZÓR.

Złote ognie powoli gasną na lazurze,
Kędyś w zmierzchnicach szarych, przedwieczornych toną,
Świat odwrócił ku słońcu swoją twarz zmęczoną
I skąpał się w ożywczej wieczornej purpurze.

Niebo się przystroiło w czerwonawe róże,
Balsamiczny aromat wchłonęło w swe łono,
Zagrały ciemne bory pieśnią roztęsknioną,
Sen roztoczył nad ziemią swoje skrzydła duże.

Uroczyste milczenie zaległo dokoła,
Złote słońce zagasło — od cichej doliny
Podniósł się sennie obłok błękitnawo-siny...

Smętnie zadrżały dzwony wiejskiego kościoła
I zwolna przez pachnące, żółtawe łubiny
Szedł lud na ciche modły, pochyliwszy czoła.







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.