Wdzięczny Lew
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wdzięczny Lew |
Pochodzenie | Proza ironiczna |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1904 |
Druk | W. L. Anczyc |
Miejsce wyd. | Warszawa-Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały zbiór |
Indeks stron |
WDZIĘCZNY LEW (Leo generosus)
Myśliwy, spotkawszy Lwa rannego w łapę, spytał, co mu dolega. — »A coś mi wlazło, chciej‑no zobaczyć«. Myśliwy spojrzał, wyjął cierń z rany, opatrzył ją i, zadowolony ze swej czułości, z radośnie bijącem sercem, chciał odejść. Ale zwierz zawołał: — »Czekaj‑no, nic pilnego«. To mówiąc, uderzył myśliwca zdrową łapą i, zabiwszy, zjadł z dobrym smakiem, ile że był głodny.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Lemański.