Upalne południe (Różycki, 1911)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł Upalne południe
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Upalne południe
Wydawca Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1911
Druk Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
UPALNE POŁUDNIE.

O, cisze południowe! O, cisze upalne!
O, ziemio popękana od słonecznej spieki!
Zieją ogniem namioty lazurów krysztalne,
Pachną miodem gdzieś w sadach ukryte pasieki.

Zdrętwiały, tępy bezwład ujął świat w okowy —
Upojna płynie senność — ciszy nic nie zmąca,
Posnęły złote pola, haszcze i parowy,
Zakrzepła w niemym skurczu borów gęśl grająca.

Tak cicho jest, tak cicho, iż wyczuwam prawie
Drgnienia sfer nadpowietrznych i co chwila słyszę,
Jak w pomiętej, pożółkłej w żarach słońca trawie

Zacyka jakiś owad... O! czemu skroś ciszę,
Co się złotą białością rozlała dokoła,
Niczyje do mnie serce głośniej nie zawoła?







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.