Uśmiechnij się...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Or-Ot
Tytuł Uśmiechnij się...
Pochodzenie Pieśni

cykl Piosnki pod muzykę

Wydawca Księgarnia Teodora Paprockiego i S-ki
Data wyd. 1894
Druk Emil Skiwski
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Uśmiechnij się...

Uśmiechnij się, dziewczę, i rączkę daj białą,
Nim chwile rozłąki nadbiegą;
Że szczęście już nasze minęło, przewiało,
Czyż mamy się przekląć dlatego?

Czyż nasza to wina, że wszystko na świecie
I zacząć się musi i skończyć?
Gdy serca ostygną, gdy kwiaty wiatr zmiecie,
Musimy się, dziewczę, rozłączyć.

Ty nie wierz, dzieweczko, że serce już twoje
Listkowi podobne zżółkłemu...
Ust innych nektarem ja znów się upoję,
Ty będziesz przysięgać innemu.

Więc czółko rozpogódź i rączkę daj białą,
Nim chwile rozłąki nadbiegą;
Że szczęście już nasze minęło, przewiało,
Czyż mamy się przekląć dlatego?






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Artur Oppman.