Szyby

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł Szyby
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl W śnieżnem upowiciu
Wydawca Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1911
Druk Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
SZYBY.

Wyrzeźbił mróz krysztalne swoje sny na szybie,
Sny, pełne zaświatowej, nieziemskiej tęsknoty:
Białe ogrody, lśniące brylantami groty,
Srebrne kwiaty, koronki, modre skrzelki rybie.

W tych kwiatach, w tych koronkach dziwny świat się kryje,
Dziewiczych, białych marzeń siedmiobarwna tęcza
I jakieś złote śnienia, jakaś baśń pajęcza
Po rozkwieconych szybach wije się i wije.

O, bądź błogosławiona jasnych snów potęgo,
O, bądź błogosławiona ciszo innych światów,
Co wiją się tęczami, lazurową wstęgą...

I ja też miałem tęcze, wieńce srebrnych kwiatów,
Marzenia o jutrzence, cudne sny z opalu,
Ale mi znikły... Płomień je przetopił żalu.







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.