Sztuka kochania (Owidiusz)/Księga trzecia/I
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Sztuka kochania |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze IGNIS |
Data wyd. | 1922 |
Druk | Drukarnia Narodowa w Krakowie |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Julian Ejsmond |
Tytuł orygin. | Ars amatoria lub Ars amandi |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron | |
Posłuchaj całej Księgi trzeciej
czytają aktorzy ze Studia Aktorskiej Interpretacji Literatury | |
Galeria grafik w Wikimedia Commons |
I
Uzbroiłem Greków przeciw
Amazonkom... Dziś z kolei
wypada mi broń dać w dłonie
walecznej Pentezylei[1].
Może mi tu kto zarzuci,
że żmijom chcę przydać jadu,
że jagniątka na żer daję
rozszalałych wilczyc stadu...
Nie można wymawiać przecie
(sami chyba rozumiecie)
zbrodni kilku niecnych kobiet
wszystkim kobietom na świecie.
Wiecie o niewiastach, które
siały zgorszenie i przestrach.
Wiecie dobrze o Helenach
Eryfilach, Klytemnestrach.
Lecz jeśli sprawiedliwymi
dla płci nadobnej jesteście,
wiecie i o Penelopie,
Leodamji lub Alceście.
Cnota jest przecież kobietą
ze stroju oraz imienia.
Nic dziwnego, że kobiety
blaskiem swoim opromienia.
- ↑ Pentezylea — w mitologii greckiej królowa Amazonek, która brała udział w wojnie trojańskiej po stronie Ilionu.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Owidiusz i tłumacza: Julian Ejsmond.