Szaleniec sprzedający Mądrość

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jean de La Fontaine
Tytuł Szaleniec sprzedający Mądrość
Pochodzenie Bajki
Księga dziewiąta
Wydawca Jan Noskowski
Data wyd. 1876
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Władysław Noskowski
Źródło Skany na Commons
Inne Cała Księga dziewiąta
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


BAJKA  VIII.
SZALENIEC SPRZEDAJĄCY MĄDROŚĆ.

Przez to, że głupi nieraz mądremu dokuczy,
Mądry od głupca rozumu się uczy.

Na rynku, Człowiek szalony
Wołał, że mądrość sprzedaje.
Zbiegły się miejskie gawrony,
Kumoszki, dzieci i różni hultaje:
Mądrość, a zwłaszcza tanią, kupić nie zaszkodzi;
Więc do Szaleńca ten i ów podchodzi.


SZALENIEC SPRZEDAJĄCY MĄDROŚĆ.

Alić (zważajcie jaki podstęp brzydki),
Waryat brał pieniądz, chował go, a potem
Ni ztąd ni zowąd, niespodzianym zwrotem,
Bęc!.. dawał w papę i trzy łokcie nitki.
Kto taką mądrość otrzymał,
Nieraz dąsał się i zżymał;
Bo też to przykro, jak sądzę,
Dostać w twarz za swe pieniądze;
Ale cóż z tego? tylko śmiech dla tłumu:
«Toż się dopytał rozumu!»
Więc pobici, zawstydzeni,
Pozbywszy grosza z kieszeni,
Milczkiem, chyłkiem, pokryjomu
Zmykali z rynku do domu,
Z nitką i z twarzą spuchniętą.
Jeden z obitych, rozsądniejszy nieco,
Widząc, że jako grad policzki lecą,
Zapragnął zbadać tę rzecz niepojętą.
Pyta więc mędrca, co to znaczyć może.
«Jest to zagadka, mędrzec odpowiada,
Którą tak tobie wyłożę:
Nigdy szaleńca nie miej za sąsiada,
I na długość tej nici trzymaj go zdaleka;
Jeśli tego nie zrobisz, na pewno cię czeka
Podobna tamtej pieszczota.
Przezorność, jest to mędrców pierwsza cnota,
A tej was uczył waryat; więc, jak mnie się zdaje,
Wcale nie kłamał mówiąc, iż mądrość sprzedaje.»






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Jean de La Fontaine i tłumacza: Władysław Noskowski.