Strona:Zygmunt Różycki - Wybór poezji.djvu/138

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
ŚNI MI SIĘ...

Śni mi się drżąca brzoza słońcem całowana,
Jakieś kwietne, tonące w śnie południa łąki,
Brzęczenie złotych muszek i ta mgła różana,
Co rozsnuwa po falach pajęcze koronki.

Śni mi się zwiewnych duchów świetlna karawana,
Tuberozy, jaśminy, i liliowe dzwonki,
Jakaś ogromna cisza, niczem nieprzerwana,
Żary twych pocałunków, dzień naszej rozłąki.

Śni mi się pałac z blasków słonecznych utkany,
Białe róże, irysy, zbóż złocistych fale
I twoich gęstych włosów płomieniste liany,

Rwące się pod sklep nieba, na niebieskie dale,
Jakiś hymn przeogromny, podniosły, harfiany
I twoich ust rzeźbionych przecudne korale.