Strona:Zofia Dromlewiczowa - Przygody Aneczki.djvu/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   5   —

szeństwo. Ubierała się jak mogła najszybciej i po kilku minutach przychodziła gotowa do drogi.
A więc właściwie Aneczka była bardzo posłuszną dziewczynką i chciała wykonać to co jej polecono jaknajlepiej.
A jednak zawsze jakoś wydarzało się Aneczce coś niezwykłego, zawsze wychodziło wszystko inaczej, niż Aneczka sobie postanowiła i pragnęła aby wyszło.
Jeżeli na wycieczce podczas powrotu do domu okazywało się, że brakuje jedno dziecko i niewiadomo gdzie się podzia-