Strona:Ziemia Polska w piesni 431.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jak Wisły krople, chwile życia płyną;
Noc przyszła zgasi już iskrę rodzimą;
Morze — wód grobem, i tę życia chwilę
Wieczność pogrąży w mogile!

Antoni Malczewski.


DO WISŁY.

Na powierzchni twej przezroczéj
Jaskółeczka skrzydła moczy,
A w noc białą topielice,
Przeglądają zziębłe lice,
Przecierają ciemne oczy,
Przez które się piasek toczy,
Wisło! moja Wisło!

Na twym brzegu dziewczę młode,
Mąci nóżką czystą wodę,
Czapla stara patrzy zdradnie,
Jak prędko jej rybka wpadnie,
Wisło! moja Wisło!

Kiedy znikną lody, śniegi,
Niesiesz pełne w świat komiegi,
Gdzieś zamorskie żywić Niemce,
Żywić Niemce cudzoziemce,
Wisło! moja Wisło!

Na dnie twojem co nie leży?
Krom czerwonej czerskiej wieży;
W całych zbrojach leżą Szwedy,
Potopione, Bóg wie, kiedy,
Ach, i polskich broń żołnierzy,