Lecą z ostrym tchem W zawieję okrutną — Jak tym liściom smutno, Ja najlepiej wiem...
Lucyan Rydel
Po morzu liści W złotej pożodze, Jak ci psalmiści, Za duchem brodzę... I co się w drodze Innym nie iści, To ja, złociściej Rojąc, znachodzę. Cudna jesieni, Przedśmiertna zorzo! Na wdzięk promieni, Nad wiosnę hożą Ciebie przełożą — Jak ja, stękniemi.
Kocham na kresie Blasków te kwiaty, Wino, co pnie się U twojej szaty, —