Strona:Zegadłowicz Emil - Ballada o świątkarzu.djvu/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

i tedy wyszed cicho ku uczniom na pole
by przed świtaniem zdążyć na swoją topolę
— jaka ślicna kompanija
Wowro, Jezus i Maryja
— — — — — — — —




BALLADY O ŚWIĄTKARZU

KONIEC