Strona:Zacharyasiewicz - Nieboszczyk w kłopotach.djvu/55

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
55
Nieboszczyk w kłopotach.

∗             ∗

Gawęda ta opowiedziana gwoli pewnej intencyi, która się łączy z naszą sprawą publiczną.
Jak ongi ś. p. JPan Tymoteusz, leży dzisiaj w trumnie Rzeczpospolita polska, chociaż nie dla krotochwili. Obce ręce położyły ją do trumny — ale uderzmy się w piersi, że i my pomagali do tego!
Otóż teraz, gdy czas niejaki musi w trumnie przeleżeć, mówmy śmiało o jej grzechach, aby, gdy przeminie czas pokuty, wiedziała, jakiemi iść drogami.
Co daj Boże — amen!